Co zrobić ze starym sprzętem czyli Zero Waste.
Jak wiadomo problem śmieci zaczyna coraz mocniej nam dokuczać. Największym tematem są odpady, które ciężko przetworzyć, lub przetworzenie ich jest niemal niemożliwe. Problem ten dotyka wszystkich, od branży spożywczej po produkcję elektroniki. W ostatnich czasach bardzo modnym hasłem stało się tzw. „zero waste”, czyli tak zwane nie wyrzucaj - wykorzystaj. Osobiście najczęściej spotykam się z tym hasłem w kuchni, chodzi po prostu o generowanie małej ilości odpadków spożywczych. Przykładem mogą być odpady z obierania – które dzięki przygotowaniu ich w odpowiedni sposób mogą być uzupełnieniem przypraw lub zup.
Co natomiast można zrobić w ramach tego hasła z elektroniką, którymi są oczywiście również elementy automatyki przemysłowej takie jak sterowniki, falowniki, napędy? Pierwszą najważniejszą zasadą, którą również my się kierujemy, jest sprawdzenie czy takie urządzenie naprawdę nadaje się na śmietnik. Podłączamy, nie działa – dużo osób w tym przypadku rezygnuje i spisuje urządzenie na straty. Dlaczego tak jest? Moim zdaniem w wielu przypadkach ma to związek z wygodą oraz ogólnie dostępnym i tanim sprzętem elektronicznym, co w rezultacie często okazuje się nawet tańsze. Jeżeli coś kosztuje 100-200 PLN – czy warto się trudzić i naprawiać, jeżeli naprawa w serwisie to koszt 100 PLN. Niestety tania siła, która napędza produkcję elektroniki powoduje taką sytuację. W sytuacji wymiany na nowy często nawet zaoszczędzimy przy czym zyskujemy nowe urządzenie, niestety traci środowisko.
Falownik Schneider - zbudowany z materiałów przeznaczonych do przetworzenia
Niestety dzięki takiemu działaniu rośnie nam ilość śmieci i elektrośmieci. Oczywiście część możemy odzyskać. W przypadku sterowników czy elementów automatyki przemysłowej obudowa jest zbudowana z ABS czyli materiału, który w łatwy sposób można przetworzyć. Elementy sterowników zawierają również dużą ilość aluminium oraz miedzi co też można odzyskiwać. Niestety przetwarzanie wymaga dodatkowej energii, której wytworzenie również zanieczyszcza środowisko. Wiadomo, nie każdy ma wiedzę oraz narzędzia potrzebne do naprawy urządzeń elektrycznych / elektronicznych. Zachęcamy jednak osoby zainteresowane majsterkowaniem do wyposażenia się w podstawowe narzędzia i próbę naprawienia a nie wyrzucania. Czasami okazuje się, że jest to naprawę łatwe – chociażby prosta wymiana przewodu zasilającego. W przypadku urządzeń jak laptopy ciężko trzymać bardzo stare sprzęty, natomiast w przypadku automatyki może warto przy zakupie i projektowaniu przemyśleć zakup sprzętu gdzie serwis znajduje się na terenie europy tak jak w produktach Schneider Electric. Przykładem mogą być falowniki, gdzie wysyłka do Chin kosztuje często więcej niż sam falownik, więc idzie do śmieci. W przypadku europejskiego produktu często za 1/4 ceny można go naprawić.
Drugim gorszym przypadkiem jest wyrzucanie na śmieci działających urządzeń ale już niepotrzebnych! Niestety najczęstszym takim przypadkiem są telefony, komputery czy smartfony oraz w dużej mierze zasilacze. Ze względu na duży rozwój oprogramowania z telefonami czy komputerami ciężko po kilku latach coś zrobić, ale zawsze można znaleźć jakieś nowe zastosowanie. Jeżeli smart fon nie nadaje się już do używania z nową aplikacją to może warto zostawić jako odtwarzacz muzyki bluetooth podłączony do zestawu audio – w odtwarzaniu muzyki nie zmienia się już tak dużo.
Sposób na wykorzystanie starego zasilacza
Z zasilaczami jest trochę łatwiej można zawsze znaleźć im zastosowanie. Dobrym przykładem jest wykorzystanie starego zasilacza do dobrze wszystkim znanego telefonu, gdzie napięcie to ok. 5V. Zamiast kupować nowy zasilacz wtyczkowy można po prostu wymienić końcówkę starego. Całkiem nowym życiem dla takiego zasilacza mogłoby być np. wykorzystanie do zasilania, ostatnio bardzo modnych, lampek LED, które często są sprzedawane jako zasilane z baterii. Jeżeli można przeróbmy stary zasilacz do telefonu i podłączmy do lampek. Zyska na tym środowisko, po pierwsze nie używamy baterii, które ciężko później zutylizować, po 2 wykorzystujemy stare urządzenie nie generując śmieci.
Oczywiście należy najpierw sprawdzić czy napięcie z zasilacza będzie równe temu z baterii.
Stare ale działające sterowniki, napędy i inne zawsze mogą służyć do samo szkolenia w programowaniu czy chociażby naprawie. Jeżeli zepsuliśmy już doszczętnie testowany sprzęt to pozostaje zawsze korzyść nauki – następny może już uda nam się naprawić. Doszczętnie zużyty czy zepsuty zawsze możemy oddać na elektro - śmieci.